Jan Osiecki Jan Osiecki
612
BLOG

O blogerach, sodówce i mediach.

Jan Osiecki Jan Osiecki Polityka Obserwuj notkę 81

 

Woda sodowa bywa zgubna. A Katarzynie tfu Katarynie woda sodowa uderzyła do głowy jakiś czas temu. Sama zaczęła flirt z mediami, więc powinna liczyć się z konsekwencjami.
 
I rozległy się płacze oraz zgrzytanie zębami. A przecież media zrobiły to co jest ich rolą. Poszukały newsa. I sprzedały go. Forma pozostawia trochę do życzenia, ale chodzi o newsa. A do tego stało się to niemal na życzenie samej bohaterki. Przez jej ego.
Powiedzmy sobie szczerze w środowisku NGO Kasia vel Kataryna czyli prezes Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego już jakiś czas temu chwaliła się, że ma propozycje pisania dla najpoważniejszych mediów, ale nie przyjmie jej.Kilka osób zaczęło się domyślać o co chodzi. Zwłaszcza że o tym samym Kataryna mówiła w wywiadach i na swoim blogu.
Potem flirty z mediami. Kolejne wywiady. Powinna wiedzieć, że na tym się nie skończy. Życie pokazało to już wiele razy.  No cóż chwilowa sława ma teraz sporą cenę. A dziennikarze będą drążyli.
Piszę to bez satysfakcji. Ale to kolejny dowód na to, że trudno zachować swoją anonimowość. Zresztą pisząc komentarze powinno jednak podnosić się przyłbice i odpowiadać imieniem i nazwiskiem za to co się pisze.
 
PS miałem kłopot ze znalezieniem kategorii dla tego wpisu, ale Katarzyna pisała przecież komentarze polityczne
Jan Osiecki
O mnie Jan Osiecki

Nie pracuję w Sejmie. Po prostu tu mieszkam: na galerii prasowej, przy „okrągłym” [teraz jest kwadratowym jak możecie zobaczyć w TVN24, ale nazwa została] stoliku dziennikarskim, na korytarzach sejmu i w Hawełce spędzam 13 i więcej godzin dziennie… A w wolnych chwilach (ha, ha dobry dowcip): piszę pracę doktorską, uczę studentów, żegluję po świecie i bujam w obłokach… BLOG– od angweblog — sieciowy dziennik, pamiętnik (źrodłowikipedia). Wpis na blogu jest zatem jedynie subiektywnym odczuciem autora. Nie jest to artykuł prasowy,więc nie musi być obiektywny. Informuję, że skończył się okres ochronny dla wszelkiej maści trolli oraz talibów - jednej partii, jednego wodza i jednie słusznej wersji historii. Wszelkie komentarze nie na temat, inwektywy, treści obraźliwe dla mnie oraz głupoty będą wycinane. I żadne krzyki nie przekonają mnie, żeby z tego zrezygnować.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka