Jan Osiecki Jan Osiecki
167
BLOG

Co się komu kojarzy

Jan Osiecki Jan Osiecki Polityka Obserwuj notkę 63

Podczas badania psycholog pokazuje mężczyźnie kółko: - Z czym się to panu kojarzy?
- Z seksem panie doktorze - odpowiada badany.
Lekko zdziwiony psycholog pokazuje trójkąt. - A co to jest? - pyta
- Oczywiście że jest to kochająca się para - stwierdza pacjent.
Już nieco poirytowany wyciąga kwadrat: - a to z czym się panu kojarzy?
- Oczywiście że z seksem - mówi pacjent.
Poirytowany lekarz prawie krzyczy: - panie, pan jesteś zboczony!!!
-  Ja?! Przecież to pan cały czas pokazuje mi te świństwa!!! - odpowiada zdziwiony pacjent.

Obserwując ostatnio Salon24 widzę, że niektórym wszystko kojarzy się z seksem. Innym z SB. Nie wiem co gorsze.

Od kiedy pojawił się w Salonie tajemnicy Ketman kilka osób najwyraźniej przestało sypiać po nocach. To nic, że ketman w Islamie znaczy tyle co „sztuka ukrywania prawdziwych zamiarów i poglądów". Nic, że Ketman to pojecie ze Zniewolonego Umysłu. Dla kilku krzykaczy Ketman to Lesław Maleszka. A Lesław Maleszka to Ketman.

Chyba niewiele osób zwróciło uwagę na to, że autor z pełna premedytacja nie odmienia swojego nicka - żeby tym mniej rozgarniętym czytelnikom nie kojarzyło się to z pseudonimem Maleszki, który był w mediach odmieniany przez wszystkie przypadki.

Nie wiem kim jest Ketman z Salonu. Ale jest to niewątpliwie inteligentny człowiek, który ma olbrzymia wiedzę ogólną (choć nie zna się na robieniu panierki oraz rodzajach mięsa wołowego), niesamowity zasób słów, lekkość pióra i jest złośliwy oraz ironiczny.

Jego wpisy rozwścieczały prawą stronę salonu. Komentarze mówią same za siebie. „WYPAD! żałosny osobniku o głupkowatym Nicku 2008-09-09 15:11 kryska" - to tylko jeden z lżejszych przykładów. Salonowej tolerancji i chęci do dyskusji.

„Niezależne forum dyskusyjne" - hasło na samej górze Salonu. Widać nie wszyscy rozumieją słowa: niezależność, dyskusja, forum.  Dla niektórych ma być tak jak w Samych Swoich z sądem. „Sad, sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie" - mówi matka wręczając synowi granaty. I widać wyraźnie, która strona sceny politycznej chce mieć władzę w Salonie.

Gospodarz nie wytrzymał nacisków garstki krzykaczy. Po tej decyzji Salon24 ma tyle wspólnego z niezależnym forum dyskusyjnym co III Rzesza z ostoją demokracji Wiezienie Guantanamo z prawami człowieka (musiałem zmienić, bo niektórzy fiksowali się na określeniu faszyzm - autor)

Igorze jeżeli utrzymasz swoją decyzję, ten wpis jest moim ostatnim w Salonie. Trzeba będzie poszukać miejsca, gdzie istnieje wolność wypowiedzi. Bo nick jest także formą wypowiedzi.

Jan Osiecki
O mnie Jan Osiecki

Nie pracuję w Sejmie. Po prostu tu mieszkam: na galerii prasowej, przy „okrągłym” [teraz jest kwadratowym jak możecie zobaczyć w TVN24, ale nazwa została] stoliku dziennikarskim, na korytarzach sejmu i w Hawełce spędzam 13 i więcej godzin dziennie… A w wolnych chwilach (ha, ha dobry dowcip): piszę pracę doktorską, uczę studentów, żegluję po świecie i bujam w obłokach… BLOG– od angweblog — sieciowy dziennik, pamiętnik (źrodłowikipedia). Wpis na blogu jest zatem jedynie subiektywnym odczuciem autora. Nie jest to artykuł prasowy,więc nie musi być obiektywny. Informuję, że skończył się okres ochronny dla wszelkiej maści trolli oraz talibów - jednej partii, jednego wodza i jednie słusznej wersji historii. Wszelkie komentarze nie na temat, inwektywy, treści obraźliwe dla mnie oraz głupoty będą wycinane. I żadne krzyki nie przekonają mnie, żeby z tego zrezygnować.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka